„Długa droga do domu” – Joanna Jax

Po przeczytaniu „Dziedzictwa von Becków” doszłam do wniosku, że Joanna Jax jest jedną z najlepszych polskich pisarek. Dlatego też „Długa droga do domu” była książką bardzo przeze mnie wyczekiwaną. I na szczęście po skończeniu lektury mogę jedynie potwierdzić swój wniosek. Dawno nie czytałam książki polskiego autorstwa, która byłaby napisana z takim rozmachem i wyczuciem. Rewelacja.

Joanna Jax w swojej nowej książce przedstawia nam dzieje Antoniny Tońskiej, poczynając od jej dzieciństwa, skończywszy na wieku mocno dojrzałym. Dzieje Tosi przedstawia nam pewna świeżo rozwiedziona kobieta, która na strychu swego nowo zakupionego dworku odkrywa kufer z dziennikami dziewczynki. Lektura tak pochłania kobietę, losy Tosi tak ją wciągają, że nie jest w stanie się od nich oderwać. Dzienniki zmieniają jej życie.

Tosia ma jedenaście lat, kiedy na krótko przed wybuchem II wojny światowej, jej rodzice postanawiają wyemigrować do Stanów Zjednoczonych. Tym sposobem unikają losu wielu Polaków, wojnę obserwując z bardzo daleka. Matka Antosi jest śpiewaczką operową, która za namową męża aspirującego do miana malarza, porzuca swą karierę i podąża za mężem, by dać mu szansę na rozwój w Nowym Jorku. Rodzinie wiedzie się coraz gorzej. Ojciec Tosi jest rozrzutny, nie ma zamiaru kalać się zwykłą pracą. Matka wszelkimi sposobami próbuje łatać dziury w budżecie, co nie jest proste przy trójce dzieci. Tosia ma bowiem starszego brata, z którym żyje bardzo blisko i młodszą siostrę, z którą nie bardzo się dogaduje. W pewnym momencie rodzina musi skorzystać z pomocy brata ojca, udają się więc na farmę w Teksasie, by tam zacząć wszystko od nowa. I to tam rozpoczyna się dramat Tosi, która zakochuje się w narzeczonym siostry, zachodzi z nim w ciążę, po czym oboje zostają wygnani ze swoich domów. Lądują na Kubie. O dalszych wydarzeniach musicie przeczytać sobie sami. Gwarantuję, że nie będą Was nudziły. Powiem tylko, że los rzuci Tosię w wir rewolucji na Kubie i w Boliwii a jej trzydziestoletnia wędrówka i poszukiwania będą obfitować w wydarzenia krwawe, smutne, lecz także szczęśliwe.

Postać głównej bohaterki jest dopracowana w każdym szczególe. Ta mała dziewczynka, pełna radości, figlarna, skora do zabawy, zamienia się z czasem w kobietę kochającą, zdolną do poświęceń, odważną i czasami przerażającą. W kobietę, która nie cofnie się przed niczym, by odnaleźć utraconego syna. I chociaż powątpiewam w realność jej losów, to opisane są z taką naturalnością, iż czasami miałam wrażenie, jakbym czytała biografię prawdziwej osoby.

cała recenzja: http://www.czastka-mnie.pl/2015/11/duga-droga-do-domu-joanna-jax.html

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.